Zdecydowanie jest to najgorsza książka jaką czytałem w tym roku. Skusił mnie szum jaki był wokoło filmu, a którego nie obejrzałem. I nie żałuję. Wystarczyła mi książka, jakże nieporadnie napisana. Prosta historia - dwóch mężczyzn braci, ten dobry i ten zły, Nina - czyli dziewczyna która zachodzi w ciążę z tym złym, ale oczywiście ten dobry Jose nie pozwala na aborcję i zmienia bieg życia Niny. Historia dobrze znana, ale napisana w sposób mało umiejętny jeżeli mogę tak napisać. Zresztą nie dziwi mnie to. Na końcu książki autorka Lisa Samson przyznaje że miała na to miesiąc a propozycję przyjęła w...gabinecie dentystycznym oczekując w kolejce. Jeżeli ktoś lubi ckliwe historie i jakieś nieporadnie skonstruowane zdania to niech czyta. Ja nie polecam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Luanne Rice - "Ostatni dzień"
Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...
-
Moi drodzy. Dzisiaj goszczę na blogu niezwykłą kobietę, która z miłości do książek założyła z bratem wydawnictwo NieZwykłe. I tak się ...
-
Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...
-
Spokojne życie znanego gdańskiego dziennikarza – Emila Żądło – zakłócone zostaje po tym, jak ktoś podszywa się pod niego w Internecie,...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.