""Moc i cesarzowa" - Katarzyna Gacek, Agnieszka Szczepańska

  Po książkę sięgnąłem w dzisiejszy poranek i to był błąd. Dlaczego? Gdy zacząłem nie mogłem przestać jej czytać. Ta książka mnie od siebie uzależniła, sprawiła że czytałem ukradkiem w pracy pod blatem biurka przewracając nerwowo kolejne strony.  Po raz kolejny przekonuję się że rodzimi pisarze mogą konkurować z tymi bardziej znanymi na świecie. Niesamowicie skonstruowana historia która nie pozwoliła mi od siebie odpocząć. Autorki trafiły w moje gusta. W pełnym tego słowa znaczeniu...Panie psycholog i prawnik napisały książkę która doskonale trafiła w moje potrzeby intelektualne, literackie i relaksacyjne.

  Komisarz Anna Sarnowicz zostaje skierowana do rozwiązania tajemniczego morderstwa. Grupa licealistów przebywających na wagarach dokonała strasznego odkrycia - nad Wisłą odnajdują zwłoki kochanków w splecionym uścisku. W pobliżu miejsca zbrodni policja znajduje porzucony motocykl oraz egzemplarz "Romea i Juli" jak się okazuje skradziony wcześniej z biblioteki. Policjantka wchodzi w świat ezoteryki, nie wiedząc nawet do końca z czym ma styczność. Czy uda jej się rozwiązać zawiłą zagadkę? Książka jest proporcjonalnie wyważona. Nie ma w niej niepotrzebnej ckliwości i zbyt długich opisów. Książka zaskakuje świeżością i według mnie jest polskim kryminałem na wysokim poziomie.

   "Moc i cesarzowa" jest ostatnią z trylogii dotyczącej pani Komisarz, ale z pewnością sięgnę po poprzednie i wierzę że będę się przy nich równie dobrze bawił. Książkę przeczytałem w rekordowo krótkim czasie i poczułem niedosyt że to już koniec. Chcę więcej...koniecznie muszę przeczytać z tej serii "Maga i diabła" oraz "Wisielca i księżyc".

Książkę otrzymałem dzięki uprzejmości Wydawnictwa


9 komentarzy:

  1. Zgadzam się w stu, a nawet dwustu procentach z tak pozytywną opinią :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten cykl mnie zaciekawił i jak nadarzy się okazja, z pewnością przeczytam:). Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ją z biblioteki,więc w razie czego nie będziesz miał problemów z jej zdobyciem :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale zaciekawiłam się ta książka bardzo po przeczytaniu twej recenzji. Sam chce koniecznie dowiedzieć się czy rzeczywiście jest tak dobra jak piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  5. A jest może w bibliotekach już, bo mój portfel ma anoreksję...

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmmm... może się skuszę, chociaż nie czytam tego typu wydawnictw.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam podobne odczucia, tylko, że ja zaczęłam od II cz. cyklu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że Cie nie złapał nikt w pracy ;)
    Kolejna pozytywna recenzja... Coś musi w tym być ;)

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...