Autor: Alice Munro
Wydawnictwo:Wydawnictwo Literackie , Maj 2013
ISBN: 978-83-08-05113-9
Liczba stron: 360
Wymiary: 123 x 197 mm
Tłumaczenie: Agnieszka Kuc


Alice Munro jest kanadyjską pisarką, jedna z najbardziej cenionych autorek krótkich form prozatorskich, czego dowodem jest często powracające w recenzjach określenie "kanadyjski Czechow". Akcja większości jej utworów osadzona jest w południowo-zachodniej części stanu Ontario. Alice Munro w 2009 roku została uhonorowana nagrodą Man Booker Prize za całokształt twórczości i bywa często wymieniana wśród kandydatów do literackiej Nagrody Nobla.

 "Drogie życie" namieszało w mojej głowie. Oj, namieszało. Od dawna czekałem na bliższe spotkanie z panią Munro i nie żałuję żadnej minuty, ani sekundy z tego czasu. Każde opowiadanie, a jest ich w sumie czternaście zawiera potężny ładunek ludzkich losów. Autorka przenosi nas do Kanady, kraju będącego jej ojczyzną. Autorka nie potrzebuje szybkiej akcji, aby zachwycić czytelnika. Opowiada niespiesznie, ale z wielkim przekonaniem i w swoje słowa wkłada wiele uczucia. Nie będę tutaj streszczał każdego opowiadania z osobna, gdyż na ten temat można przeczytać na innych stronach. Opowiadania są nostalgiczne, czasami bardzo smutne i może się wydawać prowadzące do nieuchronnej tragedii. Każde z osobna jest ludzką historią zamkniętą w kapsule przeszłego czasu, który jest warta zapamiętania. Alice Munro funduje nam wariacje z życia, w których wydobywa to co jest naprawdę ważne. Prawdziwą sztuką jest napisanie opowiadań, które na kilkunastu stronach przewyższają wartością to, co inni autorzy opisują na kilkuset stronach. Czytając, miałem nieodparte wrażenie że Alice Munro opowiada to tylko mnie, że szepce mi do ucha swoje historie. Na podstawie "Drogiego życia" mogę powiedzieć, że autorka jest doskonałą obserwatorką człowieka. Przekonuje mnie do tego znajomość ludzkich zachowań,a  co za tym idzie tworzy doskonałe rysy psychologiczne postaci. Opisy miejsc sprawiły, że obrazy ożywały w mojej głowie i nieświadomie stawałem się częścią każdego opowiadania, wchodząc w interakcje z postaciami.

 Ostatnie cztery opowiadania dotyczą życia z przeszłości autorki. Alice Munro wprowadza nas w swoje dzieciństwo i dojrzewanie. To zupełnie inne czasy, inny świat i inni ludzie. Ucieszyłem się, że autorka zechciała się ze mną podzielić czymś, co jest częścią niej, co nie jest do końca wymyślone. Wydaje mi się, że nie była to prosta decyzja. Rodzina, dom, wybuch wojny i dużo, dużo więcej. 

 Zakochałem się w tej książce, zakochałem się w słowach, w każdej historii. Na początku trochę się bałem, że pani Munro stanie się przereklamowaną pisarką, jak to często ma miejsce. Okazało się, że jest zupełnie inaczej. Nie pozostaje mi nic innego, jak zdobyć pozostałe książki autorki i delektować się jej wariacjami z życia. Nie wiem, jak ona to robi, ale jej historie zawierają pierwiastki czegoś nieuchwytnego, za czym podświadomie tęsknię. Być może jest to dawno utracona młodość, być może jest to tęsknota za dzieciństwem. Będę wracał do "Drogiego życia" w trudnych momentach, aby przypominać sobie że życie polega również na dawaniu siebie innym. Gratulacje należą się również tłumaczce, która doskonale przekazała wszystko to, co autorka ma do powiedzenia. Serdecznie polecam tę wyjątkową książkę. Serdecznie polecam.

6 komentarzy:

  1. Słyszałam o tej autorce, ale nic jeszcze nie wpadło mi w ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakoś mnie ta pani do siebie nie przekonuje, może kiedyś, z ciekawości sięgnę po którąś z jej książek, ale nie wiem kiedy...

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj coś czuję, że będę musiała przeczytać. Nie jestem tak wielką fanką krótkich form, jak Ty, ale Twoja recenzja mnie zachęciła.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nie czytałam książek tej autorki, ale coraz więcej o niej słychać i myślę, że po tak zachęcającej recenzji sięgnę po nią:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo pięknie napisałeś, że ,życie polega również na dawaniu siebie innym''. Zgadzam się z tym słowami w zupełności.
    Co do książki, rozejrzę się za nią w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  6. Kanadyjski Czechow - to dla mnie wystarczająca rekomendacja. ;) Widziałam wcześniej recenzje jej utworów, ale sama jeszcze ich nie czytałam. Czas to zmienić!

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...