M. C. Beaton - "Agatha Raisin i śmiertelny ślub" - tom V

 Agatha przygotowuje się do ślubu. Oczywiście z Jamesem - uroczym sąsiadem, partnerem w rozwiązywaniu tropów prowadzących do rozwiązywania zagadek kryminalnych. Agatha informuje przyszłego męża, że jej poprzedni mąż nie żyje. Zapił się alkoholem. Tylko czy to jest prawda? Znajduje się ktoś, kto zrobi wiele, aby przekonać się o prawdziwości słów narzeczonej, a to dopiero początek. Piękny dzień, w którym Agatha ma zawrzeć związek małżeński przeradza się w horror. To dopiero początek tej historii, która z pewnością jest jedną z najtragiczniejszych, a zarazem najzabawniejszych w dotychczasowej serii. 

 Agatha nie byłaby sobą, gdyby nie wpakowała się w kolejne problemy. Tym razem dotyczą jej w większym stopniu, niż zazwyczaj. Ja z każdym tomem coraz mocniej związuje się emocjonalnie z Panią Rasin, która nie pozwala sobie dmuchać w kaszę. 

 M. C. Beaton napisała serię historyjek, które nie mają wielkiej wartości literackiej, ale doskonale bawią i można przy przygodach Agathy doskonale wypocząć. A kiedy ma się tak doskonałą interpretację, czyli głos Pauliny Holtz, wtedy radość ze słuchania jest jeszcze większa. Jak dla mnie, typowego angliofila, jest to rewelacja i polecam każdemu, kto ceni dobrą zabawę i angielski humor.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...