Miałem tylko zerknąć, ale przeczytałem od razu całość. Może dlatego, że
książka zawiera wiele ilustracji i niezbyt obszerny tekst, co daje
czytelnikowi pewien komfort.
Pavel Tsasouline jest czterokrotnym mistrzem świata w trójboju siłowym, oraz psychologiem sportu. A teraz pytanie za sto punktów. Czy można zrobić szpagat w czasie krótszym, niż pół roku. Oczywiście, można go bezpiecznie wykonać, kiedy stosuje się do rad autora.
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to głównie teoria, która wprowadza czytelnika w arkana ćwiczeń, które bez pewnej wiedzy mogą zakończyć się urazami i kontuzjami.
Cześć druga to konkretne ćwiczenia na wybrane partie mięśni. A wszystko opatrzone zdjęciami. Autor posiada wielką wiedzę w zakresie funkcjonowania mięśni i ogólnie pojętej motoryki. Jego porady są opisane prostym językiem, ale przy tym pozbawione naukowego bełkotu. Książka napisana z humorem, lekkością, ale także w pełnie zachowanym profesjonalizmie. Najważniejsze jest to, że każde ćwiczenie możemy wykonać w domu. Nie potrzebujemy do tego masy dodatkowych urządzeń. Praca głównie z ciężarem własnego ciała i ketballem. Autor udowadnia, ze siła tkwi w prawidłowej technice i walce z ograniczeniami. Polecam.
Pavel Tsasouline jest czterokrotnym mistrzem świata w trójboju siłowym, oraz psychologiem sportu. A teraz pytanie za sto punktów. Czy można zrobić szpagat w czasie krótszym, niż pół roku. Oczywiście, można go bezpiecznie wykonać, kiedy stosuje się do rad autora.
Książka składa się z dwóch części. Pierwsza to głównie teoria, która wprowadza czytelnika w arkana ćwiczeń, które bez pewnej wiedzy mogą zakończyć się urazami i kontuzjami.
Cześć druga to konkretne ćwiczenia na wybrane partie mięśni. A wszystko opatrzone zdjęciami. Autor posiada wielką wiedzę w zakresie funkcjonowania mięśni i ogólnie pojętej motoryki. Jego porady są opisane prostym językiem, ale przy tym pozbawione naukowego bełkotu. Książka napisana z humorem, lekkością, ale także w pełnie zachowanym profesjonalizmie. Najważniejsze jest to, że każde ćwiczenie możemy wykonać w domu. Nie potrzebujemy do tego masy dodatkowych urządzeń. Praca głównie z ciężarem własnego ciała i ketballem. Autor udowadnia, ze siła tkwi w prawidłowej technice i walce z ograniczeniami. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.