Mario Puzo - "Mroczna arena"

 Dziwny jest świat, chce się rzecz po tej lekturze. Debiutancka powieść autora "Ojca chrzestnego" zabiera nas w czasy powojenne. Walter Mosca wraca po wojnie do Stanów Zjednoczonych, do rodziców i do narzeczonej. Coś jednak zmieniło jego myślenie i punkt odniesienia. Czuje się tutaj obco i tak odnosi się do najbliższych. Ci szybko mają go dosyć i jego lekceważenia. Wydaje im się, że  z wojny wrócił zupełnie inny człowiek. Młody żołnierz wkrótce wraca do Niemiec, gdzie usiłuje odnaleźć swoją kochankę i ułożyć sobie z nią życie.

 " Mroczna arena" jego gorzka historia o niszczycielskiej sile wojny, która zabija piękne wartości w tych, którzy walczyli o niepodległość. Czy ze śmiercią i cierpieniem można się oswoić? 

 Ta książka jest niezwykła ze względu na przesłanie. Pisarzy pokazuje brutalność i analizuje zachowanie człowieka, którego niezbyt interesują inni. Myśli o sobie i o swoich potrzebach, a każde zrealizowanie kolejnego kroku kończy się niezadowoleniem. Poszukiwanie sensu życia i miłości spotyka się  z murami, które wydaja się nie do przeskoczenia. 

 Ta książka opowiada o samotności i ciągłym poszukiwaniu. Pewne jednostki z natury są skazane na samodestrukcję. Po lekturze zastanawiałem się nad losem ludzi, którzy przeżyli koszmar drugiej wojny światowej. Jak żyli ze swoimi lękami i piętnami, bez niepewności co do kolejnego dnia. 

 "Mroczna arena" charakteryzuje się głębią psychologiczną, pokrytą jękami oryginalności i prawdziwości. Lektura nie jest łatwa, ale jak dla mnie niezwykle potrzebna i wręcz pożądana. Pokazuje człowieka bez maski. Polecam. 


 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu 



Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...