James Comey - "Wyższa lojalność"

 Z wielkim zainteresowaniem sięgnąłem po książkę byłego dyrektora FBI. Zaintrygowała mnie treść, a raczej zainteresowanie, ile autor zdradzi "smaczków" ze swojej pracy i swojego życia. A opisuje go kawałek. Tutaj może zacznę od tego, że pisze o trzech prezydentach Stanów Zjednoczonych, ale dla mnie zastanawiające jest jedno. podawanie dat i treści rozmów. Pan Comey musi mieć doskonałą pamięć, odtwarzając dialogi na potrzeby tej książki. I tutaj zapala mi się czerwona lampka. Według mnie ludzie na takich stanowiskach powinni być bezstronni w swoich wypowiedziach, a tutaj tak nie jest. Jednego prezydenta wychwala pod niebiosa i wspomina, jak mu się dobrze z nim współpracowało, ale kiedy przechodzi do ostatniego, nagle zmienia ton i pokazuje, jaką ten jest zakałą dla społeczeństwa i manipuluje ludźmi. 

 Autor skupia się na sobie, na swoim ego, eksponując siebie jako rycerza na białym koniu. Jaka była prawda? Tego nie wiem. Już na początku wspomina o tym, co wydarzyło się, kiedy był nastolatkiem i to pokierowało go w kierunku studiów prawniczych, a potem dzięki ciężkiej pracy na coraz większe stanowiska w państwie. 

 Nie wiem ile jest prawdy w tej książce, a ile zemsty w osobistych wycieczkach autorach. Nie wnikam w prawdziwość zawartych w niej wydarzeń, ale prawdą jest fakt, że ta książka pokazuje, że w m USA wolność słowa nie jest frazesem. 

 Warto sięgnąć po "Wyższą lojalność", chociażby ze względu na poznanie działania struktur w instytucjach. Ta książka może być potraktowana jako ciekawostka. Osobiście podszedłem do niej ze zdrowym dystansem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...