"Mordercy" - Łukasz Śmigiel

  Przyznaję się że bałem się sięgnąć po tę książkę. Już okładka budzi przerażenie, a sam tytuł w jednym słowie pokazuj o czym autor pisze...Łukasz Śmigiel jest z wykształcenia dziennikarzem oraz lektorem. Pracuje we wrocławskim studio nagrań TUBEstudio oraz w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.  Jest autorem zbioru opowiadań "Demony", dwóch powieści oraz słuchowisk radiowych i scenariuszy filmowych. Publikował w prasie społeczno - kulturalnej oraz literacko - fantastycznej.

   "Mordercy" to zbiór 12 opowiadań osadzonych w różnych wiekach, w różnych miejscach i różnych kulturach. Jeżeli ktoś jest fanem Stephena Kinga czy też Kuby Rozpruwacza z pewnością znajdzie coś dla siebie. Autor pisze ciekawie tworząc postacie które czasami pochodzą wprost z jego wyobraźni, a innym razem są tak autentyczni jak tajemniczy sąsiad. Muszę przyznać że doskonale trafił w mój gust literacki. Dobrze się bawiłem przy czytaniu, a opowiadania wciągnęły mnie bez reszty.  Śmigiel doskonale buduje napięcie, wspaniale tworzy przestrzeń do swoich obrazów, co ma duże znaczenie dla czytelnika. Osobiście mam wrażenie że opowiadania mają różną wartość, a autor tworzył je w różnych czasach. Podejrzewam to na podstawie faktu że cześć bardziej do mnie trafiała. Powodem może być też fakt że część jest z gatunku fantastyki i przyszłości, a ja za tego rodzajem historii po prostu nie przepadam. Ogólnie książkę oceniam wysoko. Da się odczuć że nie jest napisana przez amatora, ale przez osobę profesjonalnie zajmującą się pisaniem. Czy książkę warto przeczytać? Naturalnie - ale pamiętajmy o czym są te opowiadania. Można się nieźle bać przy czytaniu. Ale przecież o to chodzi. Książka ma wywołać określone emocje. U mnie wywołała.

 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu



Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...