Pozdrawiam z deszczowej Warszawy

 Pozdrawiam z deszczowej Warszawy. Do blogowego życia wrócę po weekendzie, kiedy pojawię się na Podkarpaciu. Nie omieszkałem zabrać plecaka z książkami, naturalnie mam zamiar odwiedzać Wasze blogi w czasie odpoczynku. Oddam się wyłacznie czytaniu, komentowaniu oraz pisaniu.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...