"Pożądanie miezka w szafie" - Piotr Adamczyk

 Po książkę sięgnąłem, będąc przekonany że to TEN Piotr Adamczyk - mój ulubiony aktor. Prawda okazał się inna i trochę się rozczarowałem już na początku. Ale cóż...zbieżność imion i nazwisk czasami pomaga, innym razem szkodzi. W przypadku autora z pewnością to pomaga.

 Trzeba przyznać, że autor doskonale wstrzelił się czasowo i tematycznie w trendy literackie. O czym traktuje ta powieść? czy zasługuje na bliższe zapoznanie się z nią? Autor snuje swoje barwne opowieści, a czytelnik się zastanawia ile prawdy jest w zawartej streści. Tego nie wiemy, ale to nie przeszkadza, aby książkę czytać jednym tchem. O czym pisze Adamczyk? O sobie, o codzienności, o kobietach które go otaczają oraz o życiu, takim zwykłym, czasami monotonnym, innym razem zbyt zwariowanym.

 Autora wyróżnia duży potencjał inteligencji, co jest uwydatnione w przekazie i dystansu do tego, o czym nam opowiada. A to wychodzi mu dobrze. Opowiada ciekawie, a kolejne rozdziały przynoszą ochotę na przeczytanie następnych. Autor nie żałuje nam swoich intymnych przemyśleń i doświadczeń, co w moich oczach jest czasami przesadą. Adamczyk żongluje czasem, często wracając wspomnieniami do dawnej miłości Marysi Jezus. Cieszę się, że takie książki wychodzą poza biurka ich autorów. Wydaje mi się, że Piotr Adamczyk opisał kawałek życia każdego z nas. Ale opisał to w sposób świeży, rzucający nowe spojrzenie na codzienność. Dodatkowym atutem są doskonałe dialogi i dopracowane sceny. Dużo można pisać na temat książki. Jedyny minus to w moim mniemaniu zbyt mała czcionka.Ostatnio czytam głownie przy sztucznym świetle i czasami zlewają mi się litery. Ogólnie polecam dorosłym czytelnikom. Doskonała lektura na relaks i trochę refleksji.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu


Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...