Słowo faktem się stało. "Śpiący Kopciuszek" zaczyna żyć w sieci.

 Słowo faktem się stało.  " Śpiący Kopciuszek" już dostępny na razie na stronie https://ebooki.swiatczytnikow.pl/ebook/9788381041423,piotr-allan-murphy--spiacy-kopciuszek.html, ale w ciągu kilku dni będzie dystrybuowany u największych wydawców internetowych. 
Myślę, że dobrze się stało. Myślę, że "wydawca" nie raczył przeczytać nawet fragmentu (pierwszą odpowiedź negatywną dostałem kilka miesięcy temu) po około godzinie od wysłania pliku, a teraz byłem zbywany. W końcu wysłałem maila i znowu dostałem odpowiedź negatywną, mimo że zainwestowałem duże pieniądze w korektę i redakcję.

 Historia Jolanty wbrew pozorom nie jest niemożliwa. Wszystko, co na pozór jest piękne i spokojne, ma drugą stronę. W tym wypadku mamy miłość, zdradę, powrót kogoś sprzed lat i wiele napięcia.

 Dlaczego kolejna powieść dla kobiet? Pamiętam wydanie "Trzy" w 2010 roku. Otrzymywałem e-maile z podziękowaniami, pojawiały się ciekawe i obszerne recenzje, dwie maturzystki skorzystały z tekstu w czasie prezentacji na egzaminie z języka polskiego. 

 Pierwsze koty za płoty, pierwsze opinie, recenzje. Cieszę się, że czytelniczki ponownie identyfikują się z postaciami z tej historii. 

 Blogerów, blogerki zainteresowane przeczytaniem "Śpiącego Kopciuszka zapraszam do kontaktu e-mailowego (adres na stronie bloga).

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...