"Dotknąć prawdy" - Antoinette van Heugten

   Autorka z wykształcenia jest prawnikiem i zanim zaczęła pisać pracowała w zawodzie. "Dotknąć prawdy" jest jej pierwszą powieścią, a tematyką dotyczącą autyzmu interesuje się od kilku lat i wspiera ośrodki zajmujące się pomocą ludziom dotkniętym autyzmem.

Wszystko zaczęło się od recenzji na blogach które odwiedzam każdego dnia i wiedziałem że książkę wprost muszę przeczytać. Zobaczyłem okładkę i wiedziałem że mam do czynienia z pięknym wydaniem ksiażki  o której wszyscy piszą w sposób wyjątkowo pozytywny. Parę dni potem książka trafiła do mnie i wiedziałem jedno...muszę ją szybko przeczytać...dlatego przełożyłem ją do krótszej kolejki i w niedzielę rozpocząłem przygodę z Maxem, Daniell i innymi postaciami z tej książki. 

  Książka opowiada o Maxie , chłopcu cierpiącym na autyzm i zaburzenia emocjonalne. Max jest geniuszem komputerowym, spokojnym, wycofanym chłopcem, do czasu gdy trafia do...Nie chcę zdradzać akcji i miejsca, ale książka wciąga i daje do myślenia, a samo zakończenie uważam za mistrzowskie. Może najlepszą recenzją będzie fakt że obgryzłem wszystkie paznokcie, a książka towarzyszyła mi wszędzie, nawet w przychodni kiedy czekałem w kolejce do chirurga i lekarza ogólnego (dzisiaj prawie przegapiłem swoją kolejkę). 

  Ta książka to nie tylko dobry kryminał, to także nauka że czasami życie zaskakuje, a trzeba wierzyć sercu, a nie tylko temu na co wskazują dowody. Chcę więcej książek tego typu, napisanych z lekkością, bez zbędnej przemocy, a oddający doskonale nastrój, rysy psychologiczne oraz trzymający w napięciu. To nie jest tylko kryminał. To prawdziwy majstersztyk który czyta się z towarzyszącym napięciem. To inteligentna książka która podaje również wiele informacji o autyzmie oraz o zaburzeniach psychicznych (również bardzo rzadkich).

  Książkę polecam koneserom, fanom kryminałów, ludziom którzy lubią łączyć dobrą literaturę z odrobiną nauki. Jestem przekonany że nikt się nie zawiedzie po tej lekturze. Książka z pewnością na długo zapada w pamięć.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu




Na koniec coś dla fanów "Dotknąć prawdy"


12 komentarzy:

  1. z tego co mi wiadomo, to książka jest właśnie w drodze do mnie. już nie mogę się jej doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię tego typu książki. Kryminał który ma coś więcej niż tylko intrygę dookoła morderstwa jest jeszcze bardziej wartościowy i tym bardziej zasługuje na uwagę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapowiada się naprawdę interesująco, więc dopisuję książkę na moją listę i mam nadzieję, że wkrótce uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście świetna książka, którą podobnie jak Piotr polecam:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że się podobało...ta książka naprawdę robi wrażenie!

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. To kolejna recenzja, która zachęca do przeczytania tej książki, więc trzeba będzie się w nią zaopatrzyć

    OdpowiedzUsuń
  7. No to mnie zaciekawiłeś! Poszukam tej książki w bilbiotece. Jeszcze autorką jest Pani Prawnik (moja dziedzina) także jestem za! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Właśnie ostrzę sobie na tę pozycję pazurki. Nie ma to jak odrobina logiki, szczypta serca, miarka niespodziewanego losu, kilogram szczęścia i cały wagon niespodzianki

    OdpowiedzUsuń
  9. Z chęcią przeczytam tę książkę :)
    Moje klimaty.

    OdpowiedzUsuń
  10. No tak, tak to jest jak się nie zagląda na wszystkie blogi! Ja głupia myślałam, że kupiłam sobie wczoraj książkę, o której jeszcze nikt nie pisał ;/ A tu klops! Ale to nieważne, najważniejsze, że to wspaniała historia, momentami trąci ckliwym romansem (niepotrzebnie) ale ogólnie jestem mile zaskoczona.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też właśnie czytam same pozytywne recenzje tej książki i jako wielbicielka kryminałów oraz książek psychologicznych, bardzo bym chiała ją przeczytać. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. I kolejna pozytywna opinia dotycząca tej książki. Nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się za jej poszukiwanie.

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Minione lata

  Wracam po kilku latach. Dziwne uczucie...Czuję się, jakbym odbył długą podróż w meandry ludzkiej pyschiki. A to dlatego, że ostatnie lata ...