"Pałac tajemnic" - Agnieszka Pietrzyk

  Po kryminale możemy się spodziewać że ten zawiera tajemnice, a czasami trup ściele się gęsto. Szukamy mordercy, tropimy i analizujemy. Kryminał trzyma czytelnika w napięciu, a autor je doskonale stopniuje. Jak jest u Agnieszki Pietrzyk? Autorka zainwestowała w "drugą stronę". "Pałac tajemnic" opowiada o pisarce która wprowadza się do starego, zniszczonego pałacu na Mazurach gdzie wcześniej została dokonana potworna zbrodnia. W dziesięciu mieszkaniach mieszka mieszanka ludzi, często z tzw. marginesu społecznego. Nowa lokatorka przyjeżdża i wynajmuje cześć pałacu. Przyjeżdża z konkretnym zadaniem -  chce rozwiązać zagadkę morderstwa i zniknięcia córki zamordowanych i napisać o nim książkę. Dlatego postanawia porozmawiać z wszystkimi mieszkańcami pałacu, często napotykając niechęć i opór. Autora stawia sobie duże wyzwanie umieszczając w książce postacie z różnych warstw społecznych. Podoba mi się próba rysów osobowościowych glownych postaci, może mało rozwiniętych ale przecież nie na nich skupia się książka.

  Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mnie zaintrygowała okładka. Lubię tajemnicze domy, mroczne klimaty i niewyjaśnione zagadki. Książka jest zaopatrzona wstępem mojej ulubionej pisarki Anny Klejzerowicz. Polecam.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu




Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...