"Pałac tajemnic" - Agnieszka Pietrzyk

  Po kryminale możemy się spodziewać że ten zawiera tajemnice, a czasami trup ściele się gęsto. Szukamy mordercy, tropimy i analizujemy. Kryminał trzyma czytelnika w napięciu, a autor je doskonale stopniuje. Jak jest u Agnieszki Pietrzyk? Autorka zainwestowała w "drugą stronę". "Pałac tajemnic" opowiada o pisarce która wprowadza się do starego, zniszczonego pałacu na Mazurach gdzie wcześniej została dokonana potworna zbrodnia. W dziesięciu mieszkaniach mieszka mieszanka ludzi, często z tzw. marginesu społecznego. Nowa lokatorka przyjeżdża i wynajmuje cześć pałacu. Przyjeżdża z konkretnym zadaniem -  chce rozwiązać zagadkę morderstwa i zniknięcia córki zamordowanych i napisać o nim książkę. Dlatego postanawia porozmawiać z wszystkimi mieszkańcami pałacu, często napotykając niechęć i opór. Autora stawia sobie duże wyzwanie umieszczając w książce postacie z różnych warstw społecznych. Podoba mi się próba rysów osobowościowych glownych postaci, może mało rozwiniętych ale przecież nie na nich skupia się książka.

  Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Mnie zaintrygowała okładka. Lubię tajemnicze domy, mroczne klimaty i niewyjaśnione zagadki. Książka jest zaopatrzona wstępem mojej ulubionej pisarki Anny Klejzerowicz. Polecam.

Za książkę dziękuję Wydawnictwu




18 komentarzy:

  1. Sam nie wiem. Raczej nie zapowiada się na literaturę z górnej półki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem w trakcie czytania tej pozycji, na razie jest ciekawie. Zobaczymy jaki będzie koniec, wtedy podejmę się oceny całości 8)

    OdpowiedzUsuń
  3. Już druga pozytywna recenzja ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cieszę się, że mamy podobne wrażenia po lekturze:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię kryminały, choć polskie czytam rzadko, to ten mnie akurat zaintrygował :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pałacyk z mrocznym klimatem, do tego tajemnicza śmierć - to zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Czy ma ktoś może jakieś namiary do autorki tej książki :)
    Muszę sie zapytać o kilka istotnych informacji
    proszę o kontakt michalkam14@wp.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio pałace mnie prześladują. Zaczęło się od pałacu będącego miejscem akcji "Rzeki tajemnic", zaś skończyło na "Pałacu Północy", po który koniecznie chcę sięgnąć :P

    Ale niewątpliwie coś mnie w "Pałacu tajemnic" zaintrygowało. Może to, iż to książka polskiej autorki, a takich się wcale nie boję (wręcz lubię się z nimi mierzyć i zawsze pozytywnie mnie zaskakują!), a może po prostu zbyt bardzo lubię kryminały...

    Faktem jest, że to kolejna pozytywna recenzja powieści Pani Pietrzyk.

    Chyba będę musiała jednak ulec...

    Ładnie to tak kusić?

    OdpowiedzUsuń
  9. Już od jakiegoś czasu - od recenzji u kasandry - poluję na tę książkę, teraz się utwierdziłam w tym, że słusznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolejna pozytywna recenzja :)
    Książka wydaje się ciekawa, przy najbliższej okazji przeczytam :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Kolejna recenzja kryminału na Twoim blogu:) Akurat ten gatunek nie za bardzo mnie wciąga, najpierw postaram się przeczytać coś Krajewskiego, ale zapamiętam tą książkę i może znajdę ją w bibliotece.
    A ile to już było książek że ktoś przyjeżdża do tajemniczego domostwa/posiadłości żeby rozwikłać tajemnicęXd Ale chyba ten motyw nigdy się nie starzeje, tak jak amnezja w fantastyce...

    OdpowiedzUsuń
  12. Kryminały to jeden z moich ulubionych gatunków, więc na pewno przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czaję się na tę książkę, mam nadzieję, że niedługo uda mi się ją przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  14. widać, że polski rynek rodzimych kryminałów przeżywa ostatnio wysyp ciekawych powieści :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyśmienita lektura! Szczególnie zakończenie - no i to, że część historii jest prawdziwa (jak i pałac!)

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...