"Każdy zrobił co trzeba" - praca zbiorowa

   Nie będę ukrywał iż kiedy otrzymałem propozycję zrecenzowania tej książki byłem bliski odmowy. Zastanawiałem się czy warto, czy sześć kobiet o których nie słyszałem napisały coś co może mnie zainteresować. No cóż...reportaże jakie zawiera ta książka nie zainteresowały mnie, ale wręcz powaliły na kolana. Bożena Aksamit, Katarzyna Kokowska, Ewa Orczykowska, Oliwia Piotrowska, Ewa Wołkanowska i Honorata Zapaśnik sprawiły że poddałem się już na pierwszej stronie. Autorki prezentują nam cykl reportaży zupełnie odmiennych, ale jakże do siebie podobnych. Wszak w każdym w centrum jest człowiek i często jego cierpienie. Książkę czyta się niczym powieść sensacyjno - przygodowo - psychologiczną. Można powiedzieć że to książka o naszych sąsiadach, naszych znajomych, o ludziach którzy żyją gdzieś zupełnie blisko, ale często w cieniu. Autorki wydobywają te postacie z ukrycia stawiając w centrum swojego reportażu. Książka wciąga i zabiera nas czas, dlatego muszę lojalnie uprzedzić że sięgacie po nią na własną odpowiedzialność. Nie chcę aby potem ktoś miał do mnie o to pretensje. Każdy z nas znajdzie coś dla siebie w tych historiach, często smutnych, ale niosących nadzieję i co najważniejsze prawdziwych. Myślę że warto po nią sięgnąć, aby inaczej popatrzeć na człowieka po tej lekturze - inaczej, a może i głębiej czego wszystkim życzę. Ja czekam na kolejny tom z serii "Lektury reportera" który ma się ukazać jesienią tego roku.


KSIĄŻKĘ OTRZYMAŁEM OD WYDAWNICTWA



Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...