Poranek okryty mgłą...

  Uwielbiam poranki...Dzisiaj obudziłem się wcześnie rano i zobaczyłem jak Bydgoszcz tonie we mgle. Czytam "Pod dwiema kosami czyi przedśmiertne zapiski żywotnego Mariana". Zacząłem wczoraj i nie mam zdania. Czytam również kolejny kryminał Colina Dextera. Autor jak zwykle doskonale wpisuje się w kanon podobny do stylu Agathy Christie, ale przeniesiony na czasy współczesne. Cieszę się że wracam do czytania. Lubię to miejsce, które przez jakiś czas zaniedbałem.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...