"Blondyn i Blondyna" - Magdalena Kulus

   Kiedy otrzymałem tę książkę jakiś czas temu, uśmiechnąłem się i odłożyłem na półkę. Ale nie na długo. "Blondyn i Blondyna" należy do tych książek, które się czyta poza kolejnością i na dodatek szybko. Coś z półki "nie bierz gdyż inaczej nie odłożysz z powrotem". O czym jest książka? Trudno jest powiedzieć, a każda odpowiedź może być zbyt enigmatyczna. Ogólnie jest to książka o Magdzie i jej czworonożnym przyjacielu - psie Igorze. Kocham takie książki, kocham taki humor. Książka zawiera wiele pozytywnych przesłań, co pozwala doskonale wpłynąć na nasze życie. Dla mnie to swoisty poradnik, połączony ze wspomnieniami i  wspaniałymi naukami zawartymi w prostych zdaniach. To ciekawa książka, ale nade wszystko to mądra książka. Cieszę się że powstała. Ja sam przez parę lat byłem związany z jedną z krakowskich grup, które organizowały wakacyjne wypady dla osób niepełnosprawnych. Mogę powiedzieć szczerze - w życiu nie nauczyłem się tyle, ile wyniosłem z tych dwutygodniowych spotkań przez tamte lata. Magda również poprzez humor, szczerość i dobro wysyła nam komunikaty. "Blondyn i Blondyna" to książka dla każdego, książka o przyjaźni między człowiekiem i psem, o codzienności. Bardzo podoba mi się tekst zawarty na tylnej okładce książki "Każdy człowiek ma swoje Himalaje. Czasem wyczynem godnym zdobycia Korony Ziemi staje się samodzielna wyprawa na uczelnię albo do Kościoła". Z tym cytatem pozostawiam Ciebie czytelniku. Na koniec dodam że Magda prowadzi w sieci bloga w tym miejscu. Serdecznie polecam i zapraszam do wyjątkowej lektury.

 Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu


Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...