"Pokuta" - Anne Rice

  Kiedy zobaczyłem hipnotyzującą okładkę książki wiedziałem, że muszę ją zdobyć i przeczytać. Okazało się, że to był cel w dziesiątkę. "Pokuta" jest pierwszą książką, którą czytam autorstwa Anne Rice. Z tego, co wyczytałem napisała wcześniej bestseller o wampirach. A ja wampirom mówię NIE, nawet  w książkach. "Pokuta" opowiada historię Toby'ego O'Dare który jest płatnym mordercą. Z morderstw uczynił wręcz sztukę. Pozostaje niezauważalny, nikt nie wie kim jest  i jak wygląda. Poznajemy go w czasach dzieciństwa, potem przenosimy się do średniowiecza, kiedy Toby ma do wykonania pewne zadanie zalecone przez Anioła Malachiasza. Zakochałem się w tej książce, styl pisania jest dla mnie wręcz genialny, napięcie trzyma przez całą książkę, a ja czuję niedosyt, żałując że to już koniec tej opowieści. Książka wprowadziła mnie w pewien rodzaj hipnozy, z której chyba długo się nie wybudzę. Anna Rice należy do moich ulubionych pisarek. Rzuciła mnie na kolana. Ja proszę o więcej. Naprawdę brakuje mi słów, aby opisać emocje które mną targały w czasie tej lektury. 

Za egzemplarz recenzencki dziękuję Wydawnictwu


Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...