"Zemsta kobiet" - Marcin Brzostowski

  Marcin Brzostowski napisał o wielkiej sprawie w krzywym zwierciadle. Główny bohater Franco Fog jest inspektorem policyjnym. Niestety, nie pozostaje obojętny na wdzięki płci przeciwnej, co ściąga na niego duże problemy i wpędza go w duże perypetie. Inspektor kocha całym sercem swoją wybrankę Weronikę Blancę, co jednak nie przeszkadza mu flirtować z innymi.

  "Zemsta kobiet" to nie jest zwykła opowiastka. Wręcz przeciwnie. Autor doskonale żongluje swoją znajomością psychologii kobiet, ale także świetnie prowadzi akcję, przeplatając wątki. Nie jest łatwo kategoryzować tę opowieść. Mamy tutaj coś z kryminału, komedii i psychologi. Wszystko, co ma szansę stać się dużym hitem wydawniczym. Opowieść emanuje dużą inteligencją autora, lekkim piórem i ciągłymi zwrotami akcji. Do tego dochodzi świeże i humorystyczne podejście autora do relacji damsko - męskich. Trudno jest tutaj pisać o fabule, gdyż jest on rozbudowana i naprawdę warto się z nią zapoznać. Spotkamy się tutaj ze wstawkami do kultowych filmów.To piękna opowieść o tym co ważne i piękne, ale pokazane z różnych stron. Autorowi wróżę wielka karierę na niwie pisarskiej.

  Książka jest wydana w formie e-booka. Dostępna w wydawnictwie e-bookowo oraz w większych księgarniach Empik, Gandalf, Merlin itd. 

4 komentarze:

  1. Widziałam tę książkę na stronie wydawnictwa, lecz miałam pewne obawy, aby ją kupić. Po twojej recenzji widzę jednak, że warto skusić się na ,,Zemstę kobiet''.

    OdpowiedzUsuń
  2. zastanowię się nad tytułem :)
    jeśli wpadnie mi w ręce, to być może dam szansę i przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Powiem szczerze, że brzmi nieźle. Może, może ... jak wpadnie mi w ręce.

    OdpowiedzUsuń
  4. Brzmi dosyć intrygująco - nie przeczę. No i nawet zachęcająco, Niemniej takie damsko-męskie historie w postaci hybrydy gatunkowej, to raczej nie są to moje klimaty. Spasuję. Przynajmniej na dzień dzisiejszy. :)

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...