Wyprzedaże w wydawnictwach

 Buszując w necie odwiedziłem stronę Wydawnictwa Sonia Draga. jeżeli macie niedosyt, to spieszę donieść, że w dziale "Promocje" jest wiele interesujących tytułów. Każda pozycja to jedna cena - 15 złotych. Możemy wybierać i przebierać w 50-u tytułach. Spieszmy się. Asortyment ważny do wyczerpania zapasów. Dodam, ze tekst nie jest sponsorowany. Bezpośredni link do książek znajduje się tutaj.

  Podobną okazję mamy w Znaku, ale tutaj jest przewidziana zniżka 30 do 50 procentowa na wybrane pozycje. Przecenione pozycje odnajdziemy pod tym adresem.

 Nie wspomnę o innych wydawnictwach i księgarniach, które czyszczą swoje magazyny. Dlatego moje drogie Panie, drodzy Panowie karty kredytowe w dłoń i na zakupy.

11 komentarzy:

  1. Ja niestety się spłukałam... A tyle promocji!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie, ja nawet nie patrzę co to za promocje, bo już do reszty zbankrutuję ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja już zakupiłam sobie książki, na które miałam wielką chęć. Teraz tylko potrzebny mi czas, by je przeczytać 8) A tego kupić nie można...

    OdpowiedzUsuń
  4. Z promocją Znaku jestem na bieżąco. Jakiś czas temu w w pakiecie (czyli też nieźle) kupiłam "Europę zimnej wojny" ta książka akurat miała swoją normalną cenę, czyli 70zł! A teraz patrzę, że jest za połowę ceny. Ałć. Nigdy nie wiadomo. Ech.

    OdpowiedzUsuń
  5. Albo się mylę, albo wróciłeś do szablonu, w którym nareszcie będzie można dodawać komentarze.Tamten szablon był denerwujący.)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyprzedaże są fajne, ale skutecznie czyszczą mój portfel. Nie pytaj nawet, ile wydałam na wyprzedaż w Welbildzie...

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio kupiłam w promocji w Znaku "Tajny dziennik" Mirona Białoszewskiego. Liczę na fascynującą lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj, przyjemne były w tym miesiącu wyprzedaże :) Zrobiłem spore zakupy w Znaku i Weltbildzie :) Do końca miesiąca można jeszcze tam złapać kilka ciekawych pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Żeby się pieniążki jeszcze znalazły, to by było zakupowe szaleństwo...ale może na ,,coś" się uda je wygospodarować :)

    Pozdrawiam, M.

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...