Amerykański pisarz, laureat Nagrody Nobla z dziedziny literatury w 1962.
Był wnukiem niemieckiego emigranta Grosssteinbecka. Po wstępnej edukacji w
Salinas, studiował humanistykę ogólną na Uniwersytecie Stanforda, których
jednakże nie ukończył. Później imał się różnych zajęć, by w końcu zacząć pisać. Pierwsze trzy książki nie przyniosły mu sukcesu,
dopiero Tortilla Flat z 1935 roku przyniosła mu powodzenie. Wiele dzieł z jego
twórczości dotyczyło problemów społecznych ludzi żyjących w Kalifornii.
Największym dziełem Steinbecka jest powieść "Grona gniewu", która
opisuje dzieje biednej rodziny wędrującej w poszukiwaniu pracy z Oklahomy do
Kalifornii. "Grona gniewu" przyniosły mu sławę pisarza wrażliwego na
problemy społeczne, a także Nagrodę Pulitzera za rok 1940. W czasie II wojny
światowej był korespondentem wojennym, co opisał w zbiorze reportaży "Była
raz wojna". Po wojnie wrócił do tematyki kalifornijskiej. Druga jego znana
powieść, która przyniosła mu duży rozgłos to "Na wschód od Edenu",
opisuje w niej dzieje kilku rodzin żyjących w Kalifornii. Fabuła opisuje dzieje
zarówno jego przodków w rodzinach Hamiltonów i Steinbecków, jak również postaci
żyjące wyłącznie w fikcji literackiej. Tematem powieści jest walka dobra ze
złem w człowieku, z odniesieniami do biblijnej historii Kaina i Abla.
To moja pierwsza przygoda z tym pisarzem, ale
mogę napisać z czystym sumieniem, że czekam na więcej. Spotykałem się z różnymi opiniami
na temat twórczości Steinbecka, ale nie dawałem im wiary. Chciałem się
osobiście przekonać o wartości jego utworów. Dlatego bez cienia zastanawiania
sięgnąłem po opasły tom, w którym sa umieszczone aż trzy utwory .
„Pastwiska Niebieskie” to ukazanie życia
mieszkańców tytułowych Pastwisk Niebieskich. Każda kolejna osoba, która przybywa
do tego miejsca, ulega czarowi atmosfery i zostaje na dłużej. W końcu zaczyna
coś się dziać, czar pryska i w jednej chwili osadnik widzi wioskę z innej
strony. Zastanawia się nad jej opuszczeniem i wtedy…Autor nie pozwala nam doczytać,
co się dzieje dalej. Ale jest to mistrzowsko przemyślane. Nie dzieje się bez
przyczyny. Wiele postaci, wiele historii i jedna wioska. Steinbeck porwał mnie
swoimi opisami i postaciami. Poczułem więź z miejscem, które wykreował pisarz. Jest
w nim coś swojskiego, co jest mi bliskie. Nie ma szybkiej akcji, wręcz
przeciwnie. W zamian otrzymuję coś innego. Płynący spokój. Uwielbiam się
przenosić do „Pastwisk Niebieskich”.
„Złota
czara” opowiada historię osadzoną w XVII wieku w Walii. Do gospodarstwa
Morganów trafia Dafydd, który wcześniej pracował jako parobek. Dafydd szuka
lepszego życia. Opowiada historie o korsarzach i idących za nimi bogactwami
postanawia opuścić dom i zostać piratem. Jest pewien, ze się uda. Zaciąga się
na statek płynący do Indii. Oszukany, zostaje sprzedany na Barbadosie. Jednak
tkwiące w nim pragnienia nie pozwalają na pogrzebanie własnych marzeń o
bogactwie i piractwie. Wkupia się w łaski pana, szybko zdobywając jego
zaufanie.
„Nieznanemu
Bogu” to historia, która szczególnie zapadła mi w pamięci. Początek XX wieku.
Młody syn farmera wyrusza do Kalifornii, szukając własnego miejsca na ziemi. Czytając
„Nieznanemu Bogu, miałem wrażenie, ze autor napisał tę historię pod wpływem
jakieś euforii. Opowieść mnie wciągała i przerażała jednocześnie. To historia
człowieka, który szuka Boga, ale również własnego kawałka świata. Nie potrafi sprecyzować
do końca tego, w co wierzy. Jest przeciwieństwem brata Butrona. Między braćmi
musi dojść do konfliktu.
John Steinbeck uzależnia, stawiając pytania, budując
piękne opisy i umiejscawiając swoje postacie w tajemniczych, a zarazem surowych
miejscach. John Steinbeck od razu stał się moim ulubionym pisarzem, plasując się
bardzo wysoko w rankingu literatów. Doskonale buduje nastroje. Porwał mnie od
pierwszej strony. W najbliższym czasie zamierzam zakupić jego kolejne dzieła.
Jestem przekonany, że się nie zawiodę. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.