Olga Rudnicka - "Zbyt piękne"

 Olga Rudnicka jest moją ulubioną pisarką traktującą o rzeczach poważnych, ale prawie zawsze z przymrużeniem oka. Najważniejsze jest jednak to, że każda kolejna książka Olgi nie jest kopią poprzedniej. 

 "Zbyt piękne", czyli historia domu, który niespodziewanie ma dwoje nabywców, którzy do tej pory nie wiedzieli o swoim istnieniu. Zuzanna i Tymoteusz - dwoje właścicieli. Kiedy jest wiadomo, że padli ofiarą oszustwa, pojawia się pytanie - co dalej?  W końcu domu nie kupuje się codziennie. Ona ma charakterek, on jej nie zamierza w niczym ustępować. Co dalej? Perypetie dwójki bohaterów można odbierać jako komedię, ale na dobrą sprawę, oszustwa tego typu niestety mają miejsce. 

 Olga Rudnicka jak zwykle potrafi rozśmieszyć, dać czytelnikowi pstryczka  w nos, jak zwykle mamy komedię pomyłek, co osobiście uwielbiam w jej twórczości. Do tego zabawny język i wszystko inne, co jest potrzebne, aby komedia stała się bliska sercu czytelnika. 

 Rudnicka udowadnia, że niewielu rodzimych autorów jest w stanie jej dorównać. Jak zwykle wykreowała postacie "z dwóch brzegów", które więcej dzieli, niż łączy. Sam plan na wzięcie sprawy we własne ręce i poszukiwanie oszustwa, to kawał dobrej, literackiej roboty. Polecam!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...