W końcu przeczytałem książkę, nie będącą kopią innych książek. "Apartament" zasługuje na uwagę ze względu na fabułę, konstrukcje i stronę psychologiczną postaci. Zaczyna się ciekawie. Młode małżeństwo myśli o tym, aby wyrwać się na chwilę z kieratu pracy i opieki nad dzieckiem i wyjechać sobie na jakiś czas. Mark i Steph dostają dar od losu, kiedy Steph odnajduje stronę, na której można zamieszkać w innym kraju przez określony czas, nic za to nie płacąc, a w zamian udostępnić swój dom. Transakcja wydaje się być uczciwa. Nie posiada się ze szczęścia, kiedy udaje się jej nawiązać kontakt z parą z Paryża i dochodzi do wymiany. Sami mieszkają w Kapsztadzie, który jest również pożądany przez turystów. Przylatują do mieszkania w Paryżu i od początku wiedzą, że coś jest nie tak. W wielkim domu mają za sąsiadkę tylko jedną ekscentryczna kobietę, niezbyt pozytywnie do nich nastawioną. Ich początkowa fascynacja miastem zamienia się w coraz gorsze nastroje, a do tego piętrzą się kolejne problemy. Powrót do domu wcale nie zmienia ich nastrojów. Wydawać by się mogło, ze to, co się wydarzyło w tym obskurnym mieszkaniu zmieniło ich na zawsze. Zgodne małżeństwo staje się coraz bardziej wrogie względem siebie.
"Apartament"zaskakuje treścią i formą. Sceny opowiedziane na przemian oczami małżonków sprawiają, ze wchodzimy głębiej w te zawikłane relacje. Książka wciąga i nieraz dostałem gęsiej skórki. Autor doskonale stopniuje napięcie. Jest to jedna z najlepszych, o ile nie najlepsza książka tego gatunku, które czytałem na przestrzeni ostatnich lat. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.