To jest dopiero początek, gdyż autorka przeplata wątki współczesne z przeszłości owymi. W tle pojawia się kobieta, która wysłucha tej historii i zrobi coś więcej. Niedopowiedzenia z przeszłości niosą ze sobą wielkie rozczarowania i otwarte rany.
W tej opowieści mamy fascynujące historie i tytułowe listy, które są czymś o wiele ważniejszym od pustych słów. Listy, niosące nadzieję, listy niosące pocieszenie. Za słowami pisanymi kryją się niewyśpiewane pieśni o miłości.
Na szczęście ta opowieść nie okazałą się być przesłodzoną opowiastką, których jest zasyp, ale opowiedziana z dużą wrażliwością, dbałością o detale wprowadza czytelnika w niezwykły świat akcji, która ma miejsce w trudnych czasach.
Ewa Formella skradła moje serce tym utworem. To książka napisana sercem, nie pod publikę i w tym tkwi jej moc. Jest AUTENTYCZNA. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.