Nieznana mi dotąd autorka pozwoliła mi spojrzeć na działania terapeutyczne z zupełnie innej strony. Historia opowiada o kobiecie, którą cechuje pewien rodzaj nadwrażliwości na bodźce zewnętrzne. Kto z nas nie przejmuje się opiniami innych na swój temat? Negatywne opinie, które słyszymy w wieku dorastania, dorastają wraz z nami, a z czasem kładą cień na naszym funcjonowaniu, czyniąc przeszkody we właściwych relacjach z innymi czy też samym sobą.
Danuta Chlupová opisała przypadek, który może mieć miejsce w realnym świecie. W swoich praktykach studenckich czy też późniejszych doświadczeniach wprawdzie nich nie doświadczyłem, ale wiem, że takowe istnieją. A raczej tacy psychologowie, terapeuci czy psychoterapeuci, którzy czynią zło w stosunku do pacjenta. Własnie o tym traktuje ta opowieśc. I zranionej Mathildzie, którą zaczepia nieznajomy Polak, przedstawiając się i oferując pomoc psychoterapeutyczną. Nowa, esperymentalna tarapia zupełnie za darmo. Możemy się domyślić, że nic z tego dobrego nie wyniknie.
"Trzecia terapia" jest opowieścią o ludziach, których zranienia sięgają poprzednich pokoleń, a którzy czują na sobie ich brzemię. Niezwykle sugestywna, przejmująca, zostawiająca po sobie ślad. Mamy tutaj ślady Auschwitz, ale nie tylko. Autorka miesza czasy i miejsca. Świetnie opisane postaci i ich rysy psychologiczne. Warto sięgnąć. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.