Coelho za darmo?

Wszystkie książki Coelho dostępne za darmo!
Wszystkie książki Paulo Coelho dostępne za darmo w Internecie – podaje wortal literacki www.granice.pl. Twarz pisarza wyświetlana jest zamiast logo serwisu ThePirateBay.org. Coelho protestuje w ten sposób przeciwko inspirowanym przez lobby producentów muzycznych, filmowych oraz wydawcom aktom prawnym, takim jak SOPA czy ACTA.
Serwis The Pirate Bay uruchomił dziś nowy, interesujący sposób promocji artystów - pisze na swoim blogu Paulo Coelho. To propozycja dla osób, mających ambicje, by zostać producentem filmowym, reżyserem, twórcą animacji. W ramach promocji administratorzy serwisu deklarują, że zastąpią logo na stronie głównej hiperłączem do utworów Internautów.

- Gdy tylko dowiedziałem się o tym, zdecydowałem się wziąć udział w akcji. Wiele spośród moich książek już tam jest i jak już pisałem, fizyczna sprzedaż moich książek rośnie odkąd moi czytelnicy umieszczają je w sieci P2P. Dlatego ściągajcie moje książki za darmo i jeśli Wam się spodobają, kupcie wersję drukowaną - w ten sposób pokażemy branży, że chciwość jej przedstawicieli prowadzi donikąd - zachęca pisarz, podpisując się jako "Pirat Coelho". Jego udział w akcji jest zarazem elementem protestu przeciwko restrykcyjnym regulacjom, które mają prowadzić do skutecznej walki z piractwem w sieci – a więc m.in. przeciwko umowie ACTA.

- Z pewnością udostępnianie próbki swojej twórczości w sieci to dobry sposób na promocję wśród czytelników – komentuje Sławomir Krempa, redaktor naczelny wortalu literackiego Granice.pl. – Tego rodzaju przedsięwzięcia mają miejsce dość często – bezpłatną książkę udostępniła czytelnikom na swojej stronie internetowej na przykład Stephenie Meyer, autorka bestsellerowej sagi „Zmierzch”. Zdarza się, że muzycy udostępniają całe swoje albumy w sieci – oczywiście, w dość niskiej jakości – by każdy mógł podjąć decyzję o zakupie płyty na podstawie własnej oceny I choć trzeba pamiętać, że tego rodzaju zabieg niesie z sobą pewne zagrożenia – część czytelników, świadomych tego, że Coelho popiera piractwo, może w ogóle nie zdecydować się na zakup jego powieści, to tak naprawdę pisarz na całej akcji wiele nie traci – jego książki i tak są dostępne w tak wielu miejscach w sieci, że wyeliminowanie wszystkich źródeł nielegalnych plików byłoby praktycznie niemożliwe.
Paulo Coelho jest jednym z najpopularniejszych pisarzy na świecie. Każda jego książka błyskawicznie staje się bestsellerem, a liczba jego fanów na Facebooku liczy już ponad 7 milionów. W Polsce ostatnio ukazała się jego powieść „Alef”
 
 

12 komentarzy:

  1. Pomysł ciekawy, ale czy ktoś pójdzie w ślady pisarza?

    OdpowiedzUsuń
  2. I jak widać pomimo udostępniania swoich utworów za darmo dalej istnieje na książki tego autora popyt. Można? jak widać można. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam kilka książek Coelhia, dawno temu... "Weronika postanawia umrzeć" czy "Alchemik". Trochę już wyrosłam z jego prozy, ale ma on niewątpliwie wyraźny, rozpoznawalny styl. Co do ACTA, fajnie, że ludzie tacy jak on wyrażają swój sprzeciw wobec tego typu umów. Bo Sztuka zawsze się obroni. A badziew niestey trzeba promować, żeby ludzie go kupili, bo już nie będą mogli ściągnąć z internetu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Po internecie krąży cytat Coelho , zaczerpnięty z jego blogu :
    "Piraci wszystkich krajów, łączcie się i rozpowszechniajcie moje książki wszędzie gdzie się tylko da! "
    Ciekawe czy inni artyści pójdą w jego ślady ?

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam nadzieję, że ktoś jeszcze wpadnie na taki ciekawy pomysł. Jak dla mnie super.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że wielu pójdzie za jego przykładem. Bo fakt, ze w internecie można znaleźć darmowe rzeczy sprawia, że poznajemy dużo nowych ciekawych rzeczy i później szukamy tego w księgarniach..

    OdpowiedzUsuń
  7. Pomysł genialny. Liczę że więcej artystów pójdzie po rozum do głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chociaż nie przepadam za Coelho słyszałam już jakiś czas temu o tym, że rozprowadza książki za darmo poprzez internet i nie wpływa to negatywnie na sprzedaż - fenomen. Szczytna akcja i bardzo potrzebna, zwłaszcza teraz.

    OdpowiedzUsuń
  9. No i lubię go jeszcze bardziej, niż go lubiłam.
    Jestem przeciwko ACTA, razem z innymi protestowałam w moim mieście, dlatego jestem dumna z postawy autora.
    Przecież, jeżeli ktoś przeczyta fragment jego książki, wzbudzi w nim wielkie wrażenie, to zamiast czytać na ekranie komputera, pójdzie do sklepu i ją kupi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda że nie kto inny, Coelho jak dla mnie jest przereklamowany, wydumany, no ogólnie go nie trawię.

    Ale pomysł świetny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Autor po takiej akcji na pewno zyska dodatkowe grono czytelników, wcześniej niekoniecznie byłam zainteresowana jego pracami, ale teraz wszystko może się zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pomysł jest genialnie prosty i w brew pozorom autor niewiele traci. Większość ludzi woli czytać jednak papierowe książki więc nawet jak ktoś ściągnie, to później i tak pójdzie do księgarni. Oby więcej było takich odważnych autorów.

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...