"Ameryka nie istnieje" - Wojciech Orliński

  Wojciech Orliński - dziennikarz Gazety Wyborczej wybrał się w podróż po USA i napisał książkę pod przewrotnym tytułem "Ameryka nie istnieje". Nasze wyobrażenie , szczególnie ciut starszych o Ameryce jest jednoznaczne - to kraina mlekiem i miodem płynąca. A jak jest naprawdę? Autor zabiera nas w kultowe miejsca, które znamy głownie z filmów i fotografii szukając wspólnego mianownika między przeszłością, teraźniejszością i naszymi wyobrażeniami o współczesnej Ameryce. Co zawiera książka? Trudno jest jednoznacznie napisać o czym jest ta książka. Nieduży rozmiar i obszerna treść. Kawałek dobrej historii wybranych Stanów oraz wydarzeń i zwyczajów lokalnych społeczności. Autor wysuwa wiele ciekawych wniosków z którymi można się zgadzać, ale niekoniecznie. Na końcu książki znajdują się zdjęcia, które pozwalają nam zobaczyć Amerykę w XXI wieku.

   Książka ujęła mnie swoją świeżością i inaczej spojrzałem na ten kraj. Moje wyobrażenie o tym kraju uległy przeobrażeniu. Autor doskonale opisuje wszystko pod kątem historycznym, nie pozbawiając nas smaczków kulturowych. Czyta się wspaniale. Ale mam jedno "ale". Jest to rozmiar czcionki.  Rozumiem że to jest wydanie kieszonkowe, ale czytanie tego rozmiaru liter szybko męczy wzrok. Reszta jest wspaniała. Polecam nie tylko ciekawym świata, ale każdemu kto chce odbyć podróż po kultowym kraju. A czy można się zgodzić z twierdzeniem że Ameryka nie istnieje? Osąd pozostawiam potencjalnym czytelnikom. 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu



9 komentarzy:

  1. Pisałam do tego wydawnictwa, ale nie doczekałam się odpowiedzi niestety.
    Co do samej książki to chyba ją sobie odpuszczę, bo to nie moja tematyka :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety tematy o Ameryce średnio mnie interesują. Może kiedyś, ale na pewno jeszcze nie teraz sięgnę po tą pozycje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki, w których odkrywa się jakiś zakątek świata, poznaje się kulturę, obyczaje i nieco historii, więc z przyjemnością przeczytam tę książkę:)). Szkoda tylko, że to wydanie kieszonkowe, bo takowych staram się unikać.
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chociaż jestem amerykanofobem, książka wygląda na interesującą i wartą przeczytania.

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa tematyka,jak i kraj,o którym opowiada książka

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta książka to mój wielki wyrzut sumienia - stoi na półce i stoi i doczekać się swojej kolejki nie może...:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię taką literaturę, więc jak wpadnie mi w ręce przeczytam, na pewno :).

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam tego typu książki, więc tytuł dla mnie obowiązkowy. W dodatku dotyczy jeszcze Ameryki. Chyba będę musiała się wybrać na "książkowe zakupy" :).

    OdpowiedzUsuń
  9. i mi się udało dostać do przeczytania to wznowienie książki - świetnie sie czyta, choc więcej tu historii i ciekawostek niż wrażeń samego pisarza z podróży... mimo wszystko ja też polecam!
    http://notatnikkulturalny.blogspot.com/2011/08/konkurs-ameryka-nie-istnieje-wojciech.html

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...