Wywiady z pisarzami od września

  Za krótki czas  koniec wakacji, a wraz  z nimi powroty do szkół. Na moim blogu powroty do rozmów z pisarzami - tymi bardziej i mniej znanymi. Uważam że każdy z nich ma coś do powiedzenia, a samo pisanie jest nie lada wyzwaniem. Tak więc w pierwszy piątek września spotkamy się z Katarzyną Michalak (Lato w Jagódce). Następnie pogadamy z Mariolą Zaczyńską (Goniąc króliczka), Agnieszką Krawczyk (Morderstwo niedoskonałe). W kolejce czekają również panowie i tutaj tylko napiszę że przepytamy Łukasza Orbitowskiego, Łukasza Śmigiela i wielu innych nie mniej znanych postaci w literackim świecie. Pracuję nad tym, aby pozyskiwać nowe osoby do rozmów, ale czasami zostaję odsyłany do...agenta i wtedy rezygnuję. Niektórzy po prostu nie chcą i ja to szanuję. W końcu ja nikomu nie proponuję gratyfikacji finansowej za to że ktoś poświęci parę chwil, aby odpowiedzieć. Generalnie większość pisarzy chętnie przystaje na moją propozycję, co jest dla mnie dużym sukcesem i jednocześnie wyróżnieniem że mogę w jakiś sposób poznać te osoby bliżej niż inni.  Samo pisanie nie jest sprawą łatwą. Potrzeba uporu i wielu wyrzeczeń, aby przelać tekst na ekran, a jeszcze pozostaje pytanie czy autor zostanie dobrze zrozumiany?  Przechodzę przez to i rozumiem. Wczoraj rozpocząłem prace nad drugą książką, tym bardziej będzie to zbiór opowiadań. Ja kocham opowiadania i nic na to nie poradzę. Dlatego postanowiłem "rodzić" jedno opowiadanie dziennie, o ile czas pozwoli. Nie wiem co z tego wyniknie. Sam jestem po wstępnych rozmowach z Virtualo i czekam na ostateczną korektę. Za parę dni tekst zostanie wprowadzony do Wydawnictwa i w ciągu tygodnia zaaprobowany i dystrybuowany w Empiku, Gandalfie, Amazonce i na portalach literackich. Co dalej? Tego nie wiem...Spodoba się potencjalnym odbiorcom? Nie mam pojęcia...ale niezależnie od efektów będę pisał nadal. Bez pisania jestem innym człowiekiem. Moja siła tkwi w głowie, a to co mam w głowie przelewam na papier lub bezpośrednio na komputer. Na dzisiaj tyle...Słonecznego dnia....

4 komentarze:

  1. O, to ja chętnie przeczytam wywiad z Orbitowskim :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadza się - nadchodzi czas powrotów. Zdumiało mnie to, ile musiałam (no dobra, nie musiałam, ale chciałam) przeczytać po zniknięciu raptem na kilka dni. Nie miałam pojęcia, że takie gorące dyskusje się tu toczą :-) Ja powiem tylko tyle:
    - dobrze, że piszesz, skoro to kochasz;
    - cieszę się, że sprawy związane z wydaniem Twojej książki idą do przodu;
    - oby tak dalej :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Z niecierpliwościa czekam na kolejne wywiady, które zawsze chętnie czytać. Miło dowiedzieć się czegoś więcej o pisarzu i lepiej go w ten sposób poznać.

    Jedno opowiadanie dziennie to dużo, gratuluję wytrwałości i systematyczności, mam nadzieje, że uda się spłodzić jak najwięcej świetnych opowiadań, a ksiązka okaże się bestsellerem - tego Ci życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję, że jesteś obserwatorem mojego bloga. Twoje opowieści o pisaniu, miłości do słowa i recenzje urzekają. Masz lekkie pióro i wszystko przyjemnie się czyta. Chętnie przeczytam i twoją powieść i twoje opowiadania. Jak tylko się ukażą, poinformuj! Pozdrawiam z Lublina!

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...