Uważaj na mroczną, ciemną strunę duszy. Lepiej się tam nie zapuszczaj w ciemnościach. Tak mogę podsumować drugi tom autorstwa Daniela Wellsa, który mnie zaskoczył mnie mniej niż pierwszy i pozwolił na konfrontację samego ze sobą. Tym razem oprócz znanych już postaci spotkałem nową postać - agenta FBI. Kolejne morderstwa, przypadkowo odkryte zwłoki szybko i trafnie skierowały moje podejrzenia na mordercę. Nie pomyliłem się, ale to nie przeszkodziło mi w tym, abym się delektował tą historią. Opisy, które czasami mogą szokować swoją brutalnością są nieodzowną częścią tej historii. Książka sama w sobie jest doskonałym studium ludzkiej zmiany osobowości. Autor ma to coś w swoim pisaniu, co powoduje że drastyczne sceny nie są tak straszne, jak je opisuje, ale są naturalną konsekwencją budowania scen. Dobre dialogi i konstrukcja powieści sprawiają że przeczytałem ją szybko i czekam z niecierpliwością na kolejną część. W każdym z nas jest kawałek Johna Cleavera. Uśpiony stan pana potwora czeka na przebudzenie.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu
Świetna książka, już nie mogę się doczekać trzeciej części!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Pierwsza część za mną, drugiej z utęsknieniem wypatruję:)
OdpowiedzUsuńMam w planach obydwie części Wellsa, ba, wszystkie trzy! Uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńCzekam na III cz. :)
OdpowiedzUsuńŚwietna była, lepsza od pierwszej i jestem ciekawa jak w takim razie wypadnie trzecia :)
OdpowiedzUsuńNa Wellsa mam ochotę już od jakiegoś czasu. Tym bardziej, że spotykam ostatnio same pozytywne recenzje jego książek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńKsiążka również za mną. Co prawda, nie jest tak dobra jak pierwszy stron, a wszystko przez nic nie wnoszącą i nudnawą pierwszą część książki. Jednak, gdy akcja się rozkręca - cudo.
OdpowiedzUsuńPóki co, przede mną pierwsza część;) Niedługo przeczytam.
OdpowiedzUsuń