"Śmiertelne napięcie" - Alex Kava

   To pierwsza książka pisarki Alex Kavy, którą przeczytałem. Od razu polubiłem ten styl, budowania napięcia i ciekawą historię. Jak większość czytelników wie, nie lubię pisać o fabule książek. O nich są ogólnodostępne informacje w necie. Tutaj tylko podpowiem, że chodzi o zbiorowe zatrucia pokarmowe w szkole, oraz o brutalne morderstwo młodych ludzi, którzy imprezują w lesie.  Niby dwie niezależne sprawy, ale jednak... Kiedy zacząłem czytanie, od razu bohaterowie zdobyli moje serce.  To zasługa dobrze dobranych postaci i dokładnie opisanie ich charakterów, oraz świetne tła do miejsc, w których się rozgrywają sceny.  Dużym plusem jak dla mnie są krótkie rozdziały, a także dopracowane sceny akcji, których nie brakuje. Moja wyobraźnia działała na zdwojonych obrotach. Zaskoczenie, którego się nie spodziewałem  rozłożyło mnie na łopatki. Już dawno nie żegnałem się z takim żalem z postaciami z kryminału. Nie wierzę, że wymyślone postacie są mi bliskie, a jednak... Dlatego tym bardziej czekam na kolejne przygody agentki Maggie O'Deel.

  Akcja dzieje się w dwóch rożnych miastach, a autorka przeplata je kolejnymi rozdziałami, co jak się okazuje jest wskazane dla tej historii. Kava  przekonała mnie do swojej twórczości. To jeden z lepszych kryminałów, jakie ostatnio czytałem. Serdecznie polecam.


14 komentarzy:

  1. Myślałam, że tylko ja jeszcze nie czytałam żadnej książki Kavy, ale właśnie czekam na Dotyk zła, więc pewnie niedługo i ja posmakuję jej stylu :-) Pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Kave, jej książki trzymają w napięciu do samego końca. Niestety tej jeszcze nie maiłam okazji przeczytać, ale już nie mogę się doczekać! : )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Alex Kavę.Dwie jej powieści są już za mną, a w tej chwili czytam jej debiutancką powieść. Szkoda, że swoją przygodę z tą pisarką zacząłeś od końca, gdyż jej wcześniejsze powieści są ze sobą powiązane ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach ta Kava:). Książka już za mną i również mi się podobała. Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Alex Kavy nigdy nie czytałam.
    Może w końcu czas nadrobić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo lubię prozę i styl Kavy, trzeba by znowu do niej sięgnąć:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zaczęłam przygodę z tą autorką od czwartej części i również mi się spodobała. Mam nadzieję, że niedługo sięgnę po kolejne jej powieści.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety nie mam przekonania do książek tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna była !!! Czytałam całkiem sporo książek Kavy i ciągle mam mało :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja jeszcze nie czytałam niczego z dorobku tej autorki, ale mam ją w planach, bo wszyscy tak ją chwalą, a ja od czasu do czasu lubię przeczytać dobry kryminał. :) Ten tytuł szczególnie rozbudza moją ciekawość, więc rozejrzę się za nim w bibliotece. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. na chwilę obecną nie znam niczego spod pióra Alex, ale może i dla mnie śmiertelne napięcie będzie kamieniem węgielnym jej twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja mam na swoim koncie trzy książki tej Pani - "Dotyk Zła", "W ułamku sekundy" i "Fałszywy Krok". Kupiłem też czwartą, "Truciznę", ale okazała się...kiepska. Kolejne sobie odpuściłem, ale widzę, że warto dać jej jeszcze jedną szansę :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja również nie czytałam jeszcze nic tej autorki. Przyznam, że widywałam w bibliotece, ale jakoś nie miałam śmiałości. Myślę, że jednak warto się skusić:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię taki sposób konstruowania postaci, który potem pozwala na tęsknotę za nimi:) I oczywiście nie ma jak zakończenie wbijające w fotel, Kava rzeczywiście to potrafi!

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...