"Profesor" - Cahrlotte Bronte

  Zawsze, gdy czytam treści sióstr Bronte odpływam w inny świat, za którym gdzieś potajemnie tęsknie. W sumie jest on aż tak odległy (XIX wiek), a magia pisania mnie niezmiennie zachwyca. Powieść Charlotte "Profesor" jest jej debiutem wydanym dopiero po jej śmierci. W Polsce ukazało się pierwsze wydanie. Lubię porównywać debiutanckie teksty i kolejne, powstające z biegiem kolejnych lat i nabywania dojrzałości literackiej autora.Tym razem autorka niezmiernie mnie zaskoczyła wyjątkowo dojrzałym debiutem.

 Charlotte Bronte napisała "Profesora" z perspektywy mężczyzny, Williama Cromswortha, który można powiedzieć że jest czarną owca w rodzinie. Z natury jest buntownikiem, odrzuca propozycje zostania kupcem i wstąpienia do seminarium, aby zostać duchownym. Żeni się z kuzynką, przez co jest nastawiony na ostra krytyk rodziny, co  nie do końca mu przeszkadza. Ostatecznie wyjeżdża do Brukseli, gdzie zostaje "profesorem", czyli nauczycielem języka angielskiego. Praca w szkole dla młodych panien zmienia jego podejście do życia i pozwala spojrzeć na nie z innej perspektywy. Pobyt w katolickiej szkole to ciągła walka z samym sobą, z własnymi demonami.

 Jak to zwykle bywa Charlotte postarała się o wiele szczegółów odnoszących się do otoczenia i ludzi. Zbudowała klimat miejsca i czasu, przez co powieść jest niezwykle interesująca. Książka zawiera wątki autobiograficzne dotyczące samej autorki. Sama treść jest uniwersalna w swoim przesłaniu i ponadczasowa. Polecam nie tylko fanom sióstr Bronte. 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu


 

5 komentarzy:

  1. Krótko a mimo to interesująco i treściwie.
    Też mam ochotę ją przeczytać,ale w bibliotece jej pewno nie ma.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam jeszcze niczego od żadnej z sióstr. Po prostu chyba nie moja bajka. Ale im więcej czytam tak pozytywnych recenzji, tym bardziej mam ochotę się zmusić i przekonać się, czy to faktycznie tak dobre :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja mam właśnie teraz w kolejce ten tytuł. :D A poza tym podczytuję sobie spokojnie i po trochu biografię rodziny Bronte. Fascynująca lektura! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam przyjemność przeczytać tę książkę i podobnie jak inne sióstr Bronte, ta również przypadła mi do gustu:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. nie czytałam ale mam zamiar zabrać się za te autorki

    OdpowiedzUsuń

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...