Przesłuchania wyłaniają zaskakujące fakty z życia Jake Faytera, który jak się okazuje był dilerem narkotyków i złodziejem ptasich jaj sokołów wędrownych. Ktoś jednak nadal zabija. Krąg podejrzanych się zatacza, a sceny finałowe są efektowne.
"W linii prostej" otwiera serię książek traktujących o rozwiązywaniu zagadek komisarza Nicka Dixona.
Tom pierwszy nie należy do najobszerniejszych objętościowo, ale mimo wszystko akcja jest ciekawa i fabuła jest interesująca. Podoba mi się główna postać komisarza, który jest człowiekiem spoza układów. Autor wykreował ciekawe postacie, a sama historia jest oryginalna. Nie słyszałem o złodziejach...jajek ptasich. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.