Wielką sztuką jest napisanie zbioru dobrych opowiadań, a "24 na dobę" bez wątpienia należy do książek, na które należy zwrócić uwagę. Dwadzieścia cztery opowiadania, zupełnie różne, a jednak jest wspólny mianownik - CZŁOWIEK. Autor pokazuje człowieka w krótkich chwilach jego życia, które zmieniają wiele w spostrzeganiu świata,w jego codzienności czy też w dalszym życiu. Co jest wyjątkowego w tej książce? Postacie są niezwykłe, chociaż wydają się być pospolite, ale w utworach są niezwykłe. Nie sposób przejść obok nich obojętnie. Czasami przytłaczają, czasami irytują lub zwyczajnie czytelnik czuje litość w stosunku do danej jednostki.
Mika opisuje mikroświat V dzielnicy Krakowa - Krowodrzy. Z wielką estymą przedstawia znane sobie miejsca. Swoisty mikroświat w makro-świecie. Historie są zamknięte w krótkich zdaniach. Nie ma tutaj nadęctwa, ale dostrzegamy wielki kunszt literacki i celne obserwacje ludzi. Sam autor z wykształcenia jest dziennikarzem, publicystą i prozaikiem. Prezes Fundacji Promocji "Urwany Film", oraz zdobywca nagród literackich. Polecam.
Mika opisuje mikroświat V dzielnicy Krakowa - Krowodrzy. Z wielką estymą przedstawia znane sobie miejsca. Swoisty mikroświat w makro-świecie. Historie są zamknięte w krótkich zdaniach. Nie ma tutaj nadęctwa, ale dostrzegamy wielki kunszt literacki i celne obserwacje ludzi. Sam autor z wykształcenia jest dziennikarzem, publicystą i prozaikiem. Prezes Fundacji Promocji "Urwany Film", oraz zdobywca nagród literackich. Polecam.