R.J. Palacio - "Cudowny chłopak"

 Jak niewiele wiemy o sobie.  Takie podsumowanie jawi mi się na pierwszym planie po tej lekturze. Narratorem jest chłopiec z rzadką chorobą - defektem twarzy. Jest narażony na codzienne ukradkowe spojrzenia, kpiny itd, ale mimo wszystko sam nie traci rezonu. W nowej szkole powoli zdobywa coraz nowych przyjaciół. A nie jest to łatwe zadanie. Do tej pory chroniony pod płaszczykiem kochających rodziców, teraz musi wydorośleć. A to samo w sobie jest wielkim wyzwaniem. 

 Narratorem jest August i jego siostra. Nie zawsze jest różowo, ale ostatecznie chłopiec wie, że są ludzie, na których może polegać. "Cudowny chłopak" to lektura dla nastolatków, ale nie tylko. My dorośli, uczmy się tolerancji, porzućmy ukrywane i jawne oceny, akceptujmy inności. Ta książka jest niezwykła, ze względu na treść i emocje, jakie z niej się wydobywają. 

 Historia Augusta uruchomiła we mnie gamę wspomnień z dawnej Szkoły Podstawowej, którą ukończyłem blisko trzydzieści lat temu. Pewne wspomnienia zakotwiczyły się we mnie na zawsze.  Inne zepchnąłem w meandry niepamięci. Czas szkoły to czas wyjątkowy, a rówieśnicy potrafią być okrutni. Każda szkoła, klasa i czas musi mieć kozła ofiarnego. 

 Nieżalenie od wszystkiego warto być sobą. Ta książka udowadnia, że w końcu nawet najgorszy potwór może zostać obłaskawiony. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...