Joanna Opiat - Bojarska - "Ucieczka"

 Książkę zamierzałem przeczytać jakiś czas temu, kiedy zobaczyłem jej zapowiedź. Escape room to miejsca mi nieznane, ale powstaje ich coraz więcej i stają się niezwykle modne. Sam bym raczej nie pozwolił zamknąć się w zamkniętym domu pełnym zagadek, od których rozwiązania zależy, czy wyjdę z pokoju. 

 "Ucieczka" to książka, która chwyciła mnie za serce, dosłownie. Kilka razy miałem ciarki, w czasie opisów w pokojach itd. Autorka pokazuje w powieści nie tylko grę dla zabawy, która jak się okazuje nie jest taka do końca, ale przede wszystkim świetnie pokazuje relacje międzyludzkie. Autorka przeskakuje czasowo, co podkreśla smaczek akcji. Kiedy w porzuconym bagażniku zostają odnalezione zwłoki zamrożonej kobiety, niewiele wiadomo jak to powiązać z escape roomem i znajdującymi się tam ludźmi. Bardzo mi się podoba podejście autorki do wątków obyczajowo - kryminalnych. Powoli odkrywa kolejne karty, na pozór ze sobą niepowiązane, a w ostateczności czytelnik otrzymuje kryminał naprawdę wysokiej jakości. Książką zaskoczyła mnie w wielu kwestiach, ale nic nie przebiło akcji przesłuchania Wikinga i udziału w tym dwojga policjantów. Całość to niezwykle sugestywny i chwilami przerażający kryminał. Od takich historii można się uzależnić. W swojej powieści nawiązuje do wydarzeń, które stosunkowo niedawno obiegały opinię publiczną. 

 To moje pierwsze spotkanie z dziełami Opiat - Bojarskiej, ale nie ostatnie.  Momentami styl przypominał mi Mroza, ale ostatecznie stwierdzam, ze autorka pisze o wiele ciekawej. Postacie są niezwykle barwne, ale przy tym świetnie nakreślone. Jak najbardziej warto zainteresować się pisarką. Sam z przyjemnością i już bez obaw sięgnę po inne książki Opiat -Bojarskiej. Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...