Neil deGrasse Tyson - "Kosmiczne zachwyty"

 Kosmos jest dla większości z nas nieodgadniony i niewiele o nim wiemy, oprócz ogólnodostępnych faktów. A autor przekonuje, że to, co jest poza zasięgiem naszego wzroku, jest niezwykle ciekawe. Autor przedstawia takie ciekawostki jak zjawiska kosmiczne, tłumacząc ich złożoność, ale w sposób niezwykle prosty i w pełni zrozumiały dla zwykłego śmiertelnika. Dla mnie ciekawostką było dogłębne poznanie zagadnień, jakie znałem do tej pory pobieżnie i jak się okazuje płytko. 

 Autor w krótkich rozdziałach dotyka konkretnych spraw, co ma duże znaczenie dla zrozumienia całości. Jest tutaj wiele ciekawostek, a do tego autor pisze z punktu własnych doświadczeń, wtrącając co jakiś czas wspomnienia ze swojego życia. "Kosmiczne zachwyty" to mała książka, ale za to pogłębiająca wiedzę w zakresie astrofizyki. Czym jest wszechświat?
Warto wyruszyć w tę międzygalaktyczną podróż wraz z Tysonem i poznać zakamarki miejsc, w których nigdy się nie pojawimy. Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...