Kolejna książka, która mocno mnie poruszyła i która zagości na mojej półce na długo. Nie cierpię mędrców, którzy piszą mi, jak mam żyć i co robić, aby być szczęśliwym. Nie znoszę tych, którym wydaje się, że pozjadali wszystkie rozumy i mogą kierować życiem innych. Do książki podszedłem z wielkim dystansem, gotowy porzucić jej czytanie w każdej chwili, ale spotkało mnie bardzo pozytywne zaskoczenie. Wynika to z tego, że autor pisze na przykładzie własnego życia, co mnie mocno przekonuje do tego, że wie, o czym pisze. A pisze genialnie. Nie mądruje się, nie wywyższa. W autorze wyczułem człowieka, który mógłby zostać moim przyjacielem i któremu ufam już po tej lekturze.
Książka zawiera trzydzieści lekcji, a trener zaleca przerabianie jednej każdego dnia. I słusznie. Inaczej powstanie galimatias i niechęć do kontynuowania pracy nad sobą, nad swoim życiem i pracą. Jest to doskonała książka motywacyjna dla mających własne firmy. Drobne zmiany mogą mieć wielki wpływ na nasze życie, firmę i innych ludzi. Ta książka otwarła mi oczy na wiele spraw i z prawdziwą przyjemnością będę do niej powracał. Polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.