Robert Bloch - "Psychoza"

 "Psychoza" należy do gatunku, który wręcz uwielbiam. Proza wywołująca szybsze bicie serca, ale przy tym niezwykle wyważona i trzymająca w napięciu. Historia opowiada o...własnie o kim? Kobiecie, uciekająca przed zagrożeniem,a  może o szaleńcu albo o jego matce. Optyka utworu zmienia się, a kultowa książka zaskakuje i nie traci na znaczeniu. Autor świetnie pokazuje studium szaleństwa i choroby, która rozwija się w umyśle mordercy. W tej historii nie ma postaci głównych i pobocznych. Każda zasługuje na uwagę i ma ściśle określoną rolę do spełnienia, która w całości dopełnia grozy. Doskonale pamiętam adaptację książki zrealizowaną przez Hitchcocka z 1960 roku. Konfrontacja z książką po wielu latach była niezwykłym doświadczeniem. To lektura dla każdego, kto pragnie przeczytać coś na wysokim poziomie, ukierunkowując się na treść. A ta zaskakuje. To literatura zapadająca w pamięć. Na uwagę zasługuje posłowie Wiesława Kota. Bardzo serdecznie polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...