Caroline Mitchell - "Prawda i kłamstwa"

"Prawda i kłamstwa" to oryginalny thriller  z niespodziewaną akcją oraz napięciem, które powoduje uzależnienie od utworu i przyspieszone bicie serca. Amy Wonter pracuje w policji, ale jednocześnie jest córą seryjnych morderców. Przybrana rodzina przyniosła jej ukojenie i spokój do czasu, kiedy kobieta otrzymuje list z więzienia od biologicznej matki, która jest skłonna wyjawić miejsce pochówku jednej z ofiar, o ile ta zgodzi się na bezpośrednie spotkanie i zagra w jej grę. Amy nie ma dużego wyboru, bardzo pragnie zakończyć cierpienie ludzi, którzy chcą pochować prochy córki w grobowcu i zgadza się. Jej matka wpływa na jej myśli, na jej zachowanie, na jej życie. Musi wrócić do koszmarów z dzieciństwa, od których próbowała uciec, aby ratować to, co jeszcze można uratować. Jej matka stawia konkretne wymagania, które zmuszają ją do stanięcia twarzą w twarz z ludźmi, o których chciała zapomnieć.

 Wielki plus utworu za niesamowity klimat i pomysłowość autorki, która pracowała w policji, w wydziale kryminalnym ,specjalizując się  w przemocy domowej oraz przestępstwami seksualnymi. W powieści jest doskonale to uwidocznione. Autorka z lekkością przemieszcza się w obszarach, które są jej znane. 

"Prawda i kłamstwa" niesie zaskakujący finał, który w mojej ocenie jest majstersztykiem. Caroline Mitchel doskonale wie, co chce przekazać czytelnikowi i robi to w sposób perfekcyjny. Autorka doskonale porusza się w relacjach psychologicznych oraz psychopatologicznych. Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki, będącej świetnie napisanym thrillerem z przesłaniem. Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...