Eva García Sáenz de Urturi - "Władcy czasu"


"Władcy czasu" to w mojej ocenie najlepsza część trylogii. Akcja dzieje się na dwóch płaszczyznach czasowych. Pierwsza w XII wieku, druga współcześnie. Współcześnie autor chroniący swoją prywatność pisze powieść historyczną, która przynosi mu wieli i nieoczekiwany sukces. Jemu, czyli komu? Trudno jest odnaleźć prawdziwego autora. A w czasie publikacji ma miejsce morderstwo, które jest łudząco podobne do tego z książki. Cofamy się w czasie. Hrabia po powrocie z niebezpiecznej misji trwającej dwa lata odkrywa, że jego narzeczona hrabiankę Onnecę de Maestu poślubia jego brata. Do tego ktoś morduje za pomocą hiszpańskiej muchy. Do tego mamy zamurowane żywcem dwie siostry i inne dziwne wydarzenia, które spawają, ze ta książka staje się czymś nietuzinkowym. Prowadzone śledztwa nie są tutaj najważniejsze w mojej ocenie. Autorka świetnie oddaje klimat, pozwoli zanurzyć się w miejscach i czasach zupełnie odległych. Podoba mi się tutaj dbałość o detale, które są połączone, jak się okazuje dzielącymi je wiekami czasu. 
 W tej książce, podobnie jak w poprzednich tomach, zachowany jest klimat, mający coś z realizmu magicznego. Do tego świetnie poprowadzone wątki zarówno kryminalne jak obyczajowe. Powiązania nie zawsze są zrozumiałe czy tez dokładne, ale dla mnie liczy się kunszt literacki, a to jest majstersztyk. Do tego polskie tłumaczenie, które zachowuje autentyzm i przesłanie opowieści. Osobiście lubię tego typu utwory, dziejące się w rożnych czasach i do tego napisane z takim rozmachem. Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...