Shari Lapena - "Ktoś, kogo znamy"

 Zaczyna się od morderstwa. A jakże może być inaczej? Ciosy młotkiem w głowę. Małe miasteczko, uczynni sąsiedzi, a przecież wiadomo,że zabił ktoś z nich. Do tego włamania do mieszkań, myszkowania przy komputerach, czytanie cudzej poczty. Na pozór zwykłe rodziny, które połączy na swój sposób morderstwo kobiety o imieniu Amanda. Wielu podejrzanych, jeszcze więcej tropów prowadzących donikąd. Autorka pokazuje drugie oblicza ludzi, którzy na pozór wydają się być uczynni i sympatyczni. Czy rodzinne więzy wystarczają, aby obrobić się przed podejrzeniami, albo aby ukryć prawdę o mordercy?
 Miałem w czasie lektury swoje "typy" mordercy. Autorka jednak wywiodła mnie w pole, chociaż nie powiem, prawdziwego mordercę brałem pod uwagę, ale kiedy pojawiły się inne dowody i poszlaki, poszedłem w inne strony. Denatka była osobą niezwykle atrakcyjną i przyciągała pożądliwe spojrzenia mężczyzn i nienawistne spojrzenia u kobiet. 
Autorka nie od razu wykłada wszystkie fakty prowadzące do zabójstwa i to jest plusem tej opowieści. Mimo tego, że ponad trzysta stron spekulujemy, kto zabił, to jednak opowieść nie nuży. Narracja jest prowadzona w sposób żywy i dynamiczny. 
 Jest w tej opowieści coś, co przykuwa uwagę i nie nudzi. Dobrze zarysowane postacie połączone z akcją, która mimo, że nie pędzi na łeb, na szyję, sama w sobie jest interesująca. Otrzymujemy interesujący kryminał, który wbrew pozorom nie powiela schematów. Historia jest napisana językiem lekkim, przyjemnym, do tego dobre tłumaczenie. Za tym stoi sukces kryminału "Ktoś, kogo znamy". Polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...