Harlan Coben - "W głębi lasu"

Kiedy czytam książki napisane przez  Cobena, wtedy mam wrażenie, że staję się lepszym człowiekiem. Nie wiem, z czego to wynika. Jego narracja, fabuła i to, co pozostaje niezmienne stanowią dla mnie magnes, jaki wprowadza mnie w stan, w którym niezmiennie czeka mnie wielka nagroda. Coben jest dla mnie niedoścignionym mistrzem w konstruowaniu dialogów oraz historii, które nie pozwalają o sobie zapomnieć. "W głębi lasu" to w mojej ocenie jedna z lepszych książek autora, chociaż tak naprawdę każda jego powieść to majstersztyk. 

 Jak zwykle mam w zwyczaju nie będę skupiał się na fabule opowieści, gdyż tą można bez trudu przeczytać w sieci. Zawsze zwracam uwagę na cechy psychologiczne postaci, na tło i fabułę. Tutaj mamy powrót do wyjaśnienia morderstwa sprzed dwudziestu lat. Letni obóz przemienia się w tragedię, ale nie wszyscy, którzy zaginęli, zostają odnalezieni. Dwa ciała rozpłynęły się w powietrzu. Poszukiwania zdały się na nic. Po dwudziestu latach z tragedią przyjdzie się zmierzyć Paulowi Copeland, który był związany blisko z jedną z ofiar. 

 Harlan Coben potrafi tak pokierować czytelnikiem, jego myleniem, że ten czytając tekst wierzy w to, co widzi oczami wyobraźni. Cenię autorów, którzy pod pozorem treści przekazują pewne prawdy o człowieku, o jego zachowaniach. Coben należy do tego gatunku pisarzy. Jest wirtuozem przemyślanej fabuły, która w tej opowieści pokazuje jego wielki talent literacki w wielkiej krasie. Świetny thriller, w którym Coben pokazuje, że aby napisać historię przykuwającą uwagę nie trzeba uciekać się do epatowania przemocą czy wulgaryzmami.  Pisarz doskonale włada piórem. Oczywiście na uwagę zasługuje również polski przekład Zbigniewa A. Królickiego, który doskonale oddał "ducha" książki. 

 Dla zainteresowanych dodam, że na podstawie książki powstał polski serial, który można obejrzeć na Netflixie. Sam przebrnąłem przez kilkanaście minut filmu jakiś czas temu i  ostatecznie dałem sobie spokój z ekranizacją. 

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...