Greta Drawska "Rytuał"

 

 "Rytuał" jest pierwszym tomem z cyklu w której główne skrzypce grają Wanda Just oraz Piotr Dereń. Miałem to szczęście, że zostałem jednym z recenzentów, wybranych na Lubimy Czytać. W tej książce jest wszystko, co powinno zawierać dobrze napisany kryminał. Morderstwo, ciekawe postacie prawa oraz tło, składające się z miejsc i ludzi,  a muszę przyznać, że te są tutaj mocno specyficzne. 

 Autorka miała doskonały pomysł na fabułę i na szczęście nie zakończyło się na fabule, ale autorka świetnie oddała w opowieści tajemniczą aurę miejsca, a jest nim Pojezierze Drawskie. Zostaje popełniona zbrodnia, która według dużego prawdopodobieństwa może mieć podłoże rytualne. I tutaj autorka zaostrza apetyt czytelnika, mieszając czasy, delikatnie wprowadzając nowe wątki, w których daleka przeszłość może mieć związek z morderstwem. Kiedy do gry wchodzi prokurator Wanda Just i komisarz Dereń, sprawa nabiera tempa. 

 Powieść jest specyficzna, przypomina zamknięty budynek,w  którym toczy się gra, ale to akurat jest atutem. Drawska doskonale wie, jak władać piórem, nie popadając w patos czy inne pułapki dopadające nawet zaawansowanych pisarzy. Dodatkowy smaczek to ogrom wiadomości z zakresu historii, ale raczej takich, które nie są wykładane w szkołach, co jest kolejnym plusem. Trzecim plusem jest pokazanie, że nie trzeba miliona morderstw  na kartach książki czy ociekać wulgaryzmami ani przemocą. Autorka stawia na zabawę intelektualną  z czytelnikiem, ale robi to w sposób delikatny, szalenie ciekawy. 

 Greta Drawska debiutuje tym tomem na rynku wydawniczym, ja jednak jestem spokojny o jej przyszłość na tej pory. Życzyłbym sobie więcej takich debiutów, tak dojrzałych, tak przemyślanych, które zachwycają. Polecam.