Anna Bailey - "Przedsionek piekła"

 



Kiedy ktoś ginie w małym miasteczkuWhistling Ridge , wtedy strach ma żniowo na wielu płaszczyznach. Ginie młoda kobieta, ale mieszkańcy oprócz strachu noszą w sobie sekrety, które mogą im mocno zaszkodzić. Mieszkańcy są specyficzni, a atosfera sprawia wrażenie zamkniętej bańki, która może wywołać klaustrofobię. Autorka pokazuje ciemne strony człowieka, którym kierują uprzedzenia na różnych poziomach życia. Pokazanie homofobii czy też rasizmu jest tutaj podkreślone grupą kreską, a życie lokalnej społeczności skupia się wokół guru kierującego lokalnym kościołem. Doskonale pokazany jest system manipulacji, któremu ulega człowiek bez wględu na okoliczności.W tej opowieści jest wiele prawdy, która wynika z naszego systemu wartości, który jest kształtowany i wpajany przez  system. Pokazanie słabości, ograniczeń i leków może doprowadzić do zmian, które mogą być katostrofalne w skutkach. Bailey pokazuje, jak mozna usprawiedliwić każdy czyn, nawet ten najbardziej zły. Człowiek ma skłonności do usprawiedliwania własnych czynów. 

 Bailey ma jasny przekaz a miasteczko i mieszkańcy są jakby odniesieniem do każdego z nas. Dla mnie to mistrzostwo, a sama opowieść to mieszanka garunków a to osobicie bardzo lubię. To jest debiut autorki, a jednak bardzo udany i zdecydowanie warto sięgnąć po "Przedsionek piekła". Jeżeli ktoś oglądał lata temu serial "Miasteczko Twin Peaks" to będzie zachwycony książką. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...