Diane Setterfield - "Czarne skrzydła czasu"

 


 William w dzieciństwie zabija kruka i zapomina o tym fakcie. Jego czyn można usprawiedliwoć na wiele sposobów, albo też o nim zapomnieć tak jak on zapomina. Jego życie jest pozornie szczęśliwe, a on sam żyje tak jakby żył pod szczęśliwą gwiazdą. Jednak do czasu...W życiu osiąga wiele, ale jednak przychodzi czas, kiedy musi zapłacić za swoje czyny z przeszłości. Jedna chwila, jeden dzień i wszystko się zmienia. Nie ma tutaj pośpiechu, nie ma tutaj warkiej historii, ale jest coś o wiele ważniejszego. 

 Ta historia wdziera się w serce. Jest czarna, niczym smoła i przyodziewa zakamarki duszy. Autorka wspaniale opisuje postać Williama i jego życie, przy tym pokazując to co nieuchwytne dla oczu. Ta powieść jest przewodnikiem po ludzkim życiu, które jest kruche i niepewne, a jednocześnie pokazuje, że świat jest czarno - biały. Brak pośpiechu tutaj jest atutem. Czytelnik może zanurzyć się w tym, co jest tutaj istotne, bez gonitywy mysli. Pojawiają sie kruki, będące symbolem jego czynu z dzieciństwa. Symbolika tej opowieści jest totalna a sam utwór może wydawać się przytłaczający, momentami wręcz nudny, ale jednak jest inaczej. Po lekturze widzimy spójność i wielką naukę o człowieku. Jestem świadomy faktu, że jest to lektura dla pewnej grupy czytelników, którzy cenią sobie w literaturze głebię porzekazu. Ci bez wątpienia się nie zawiodą. 
Serdecznie polecam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szanowny czytelniku. Jeżeli masz jakieś zapytanie lub też chcesz się ze mną podzielić spostrzeżeniami to proszę o kontakt mailowy, gdyż rzadko odpisuję na komentarze pod postami. Proszę o wyrozumiałość i dziękuję za obecność w moich skromnych progach. Komentarze anonimowe, wulgarne oraz obrażające innych są kategorycznie usuwane.

Luanne Rice - "Ostatni dzień"

    Sięgając po "Ostatni dzień" miałem wielki apetyty na coś wyjątkowego i coś wciągającego. Od pewnego czasu moje oczekiwania czy...