
„Morderstwo niedoskonałe” to napisana z dużą dawką humoru opowieść o pracowników pewnego wydawnictwa. Pracownicy wykonują swoją pracę za psie pieniądze, czytają grafomańskie teksty i nikt nie jest zdziwiony, kiedy takowy tekst jednego autora ląduje w koszu. Wszyscy o tym zapominają do czasu, kiedy okazuje się, że Kusibab (autor feralnej książki) musi zostać odnaleziony, a jego książka odtworzona. Od początku czwórka pracowników ma rzucane kłody pod nogi, ale ich pomysłowość nie zna granic. I mają w sobie ducha walki, dostrzegając przed sobą widmo zasilenia szeregów bezrobotnych. Akcja toczy się szybko, a postacie nie można nie polubić. Nawet wredną szefową z wydawnictwa. Autorka skrzy niesamowitym dowcipem i kolejnymi zwrotami akcji, które doskonale ze sobą współgrają. Do tego dialogi dopełniają całości, która jest uwieńczeniem tej wesołej historii. Książkę czyta się szybko i przyjemnie. Autorka przekazała nam smakowity kąsek, przy którym nie sposób nie odzyskać humoru. Sam styl przypomina mi książki Joanny Chmielewskiej, co jest dodatkowym atutem. Z przyjemnością sięgnę po wcześniejsze książki autorki.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu